W ekranizacji powieści Marka Helprina Farrella, Colin Farrell wciela się w Petera Lake'a, złodziejaszka, który zakochuje się w chorej na gruźlicę dziewczynie, Beverly Penn (Jessica Brown Findlay). Na ekranie toczy się opowieść o cudach, przeplatających się losach i odwiecznej walce dobra ze złem w mitycznym Nowym Jorku na przestrzeni stu lat.

Reklama

Po premierze wielu widzów uznało, że film jest przesłodzony. Odtwórca głównej roli postanowił ująć się za twórcami adaptacji. – To nie jest film dla wszystkich – tłumaczy Farrell. – Wiem, że dla niektórych będzie zbyt romantyczny i słodki. Ale jest to także bardzo piękny i optymistyczny film, który nie ma w sobie nawet grama złośliwości. Mam nadzieję, że mimo wszystko będzie się podobał.

W obrazie poza Farrellem i Findlay występują m.in. Jennifer Connelly, William Hurt i Russell Crowe. 14 lutego "Zimowa opowieść" zagościła w polskich kinach.