Reżyser rozpoczął kampanię w serwisie crowdfundingowym Kickstarter, która ma na celu zebranie 1,25 miliona dolarów na jego nowy film o ludziach uzależnionych od krwi. – Jeśli niezależny filmowiec chce mieć pewność, że jego wizja trafi na ekrany, musi wyłożyć na stół odpowiednie pieniądze – tłumaczy Spike Lee. – Kino to moje życie, tylko to potrafię robić. Wy jesteście moją motywacją, bo ta branża niczego nie ułatwia. Film, na który zbieramy pieniądze, będzie zabawny, seksowny i krwawy. Przysięgam na grób własnej matki, że każdy wpłacony przez was cent, każdy dolar zostanie przeznaczony na realizację filmu. Nie pobieram żadnych opłat, nic nie biorę dla siebie.
Na uczestników akcji czekają specjalne nagrody. Kolacja ze Spikiem Lee i wspólne oglądanie meczu New York Knicks to nagroda przewidziana dla osoby, która wpłaci najwięcej. Dorobek Spike'a Lee zamyka film "Oldboy", który w październiku zagości w polskich kinach.