Niebezpieczny i inteligentny przestępca (Bogusław Linda) kontra skuteczny, acz nieco zmęczony życiem i pracą stróż prawa (Piotr Machalica). Bezwzględny bandyta ucieka z milicyjnego konwoju. Jego plany obejmują odzyskanie łupu z ostatniego napadu i zemstę na milicjancie, który wsadził go za kratki. Zaczyna się pojedynek obu mężczyzn, zakończony – niczym w klasycznym westernie – widowiskową strzelaniną. Po premierze kinowego debiutu Jacka Bromskiego, niemal ćwierć wieku temu, pisano, że reżyser "wzniósł się ponad polskie błoto", realizując "amerykański film produkcji polskiej", z bandytą "na miarę naszych oczekiwań i aspiracji". Film stał się zapowiedzią tzw. nurtu bandyckiego kina lat 90, a Bogusławowi Lindzie pozwolił stworzyć pierwszą pozycję w jego galerii ekranowych twardzieli.

Reklama

"Zabij mnie, glino" to jeden z 26 polskich filmów zrekonstruowanych cyfrowo w 2012 roku w ramach projektu KinoRP. Część z nich, m.in. "Panny z Wilka" i "Szwadron", w cyklu "Czysta klasyka" pokazano na tegorocznym FPFF w Gdyni. Niebawem odbędą się premiery "Doliny Issy" i "Człowieka z żelaza".