Dla aktora, który obecnie wciela się w Liberace w filmie biograficznym o legendarnym muzyku "Behind the Candelabra" w reżyserii Stevena Soderbergha, to kolejny projekt oparty na prawdziwych wydarzeniach.
Akcja "Reykjaviku" rozgrywać się będzie w 1986 roku, w czasie którego doszło do spotkania 40. prezydenta USA z Michaiłem Gorbaczowem. Politycy pracowali wówczas nad zakończeniem zimnej wojny. W cieniu ich negocjacji znalazła się katastrofa ekologiczna w Czarnobylu. Za kamerą staje Mike Newell. Przypomnijmy, że wcześniej reżyserią projektu zainteresowanybył Ridley Scott. Obecnie zadowolił się rolą producenta. Wesprą go w tym David W. Zucker, Mark Sennet i Stewart Mackinnon. Autorem scenariusza jest Kevin Hood.
Zdjęcia rozpoczną się w marcu i będą realizowane w Niemczech. Przed Douglasem pracowity okres. Po roli Liberace, aktor zagra w komedii "Last Vegas".