Wprawdzie para aktorów sagi "Zmierzch" prowadzi rozmowy telefoniczne, Robert Pattinson nie chce osobistego kontaktu z byłą dziewczyną. W obawie, że Kristen Stewart mogłaby się pojawić na czerwonym dywanie na premierze "Cosmopolis", w którym gra główną rolę, zgłosił ochronie, że aktorka nie ma wstępu.
Kristen Stewart nie mogła ani wejść na uroczystą galę, ani na przyjęcie po premierze. Decyzja o wyrugowaniu Stewart z imprezy podyktowana była obawą Pattinsona, iż na czerwonym dywanie mógłby odbyć się jakiś osobisty dramat, który zakłóciłby ceremonię prezentacji najnowszego dzieła Davida Cronenberga. Producenci obrazu nie byliby zadowoleni z takiego obrotu sprawy.
Para nie będzie w stanie unikać się w nieskończoność. Już wkrótce będą musieli razem wystąpić w czasie rozdania nagród MTV's Video Music Awards, które odbędzie się 6 września. Rusza już również kampania promocyjna drugiej części finału sagi "Zmierzch". Film do kin wejdzie 16 listopada.