Matthew Modine, który w obrazie "Mroczny rycerz powstaje" wciela się w postać Foleya, twierdzi, że bohaterowie z "Avengers" nie dorastają do pięt Batmanowi. – "Mroczny rycerz powstaje" to najlepszy film z serii o Batmanie i skopie tyłek "Avengersom" – oznajmił Modine na swoim profilu Twitter. – Potrzeba sześciu bohaterów Marvela, aby pokonać jednego bohatera DC Comis. Nie interesują mnie "Avengers". Batman w wydaniu Nolana jest mroczny i ludzki, wiarygodny, a "Avengers" to kreskówkowa fantazja, bajeczka dla dzieci. Batman spokojnie urwałby głowę Iron Manowi. "Mroczny rycerz powstaje" ma Anne Hathaway, tak gorącą, że aż parzy. Potrafi kopać naprawdę wysoko i ma bajerancki motocykl. Co ma Scarlett w "Avengers"?
"Mroczny rycerz powstaje" zagości w polskich kinach 27 lipca.