Daniel Olbrychski nie ma czasu na politykę, bo ocenia filmy w Cannes [ZDJĘCIA]

22 maja 2015, 13:00

**Daniel Olbrychski zasiada w jury sekcji Cinefondation (etiud szkolnych) i konkursu filmów krótkometrażowych, któremu przewodniczy mauretański twórca filmowy – Abderrahmane Sissako.** / PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

Polacy rzadko otrzymują propozycję jurorowania na festiwalu w Cannes, ale w tym roku takie zaproszenie z Francji dostał Daniel Olbrychski. W środowy wieczór polski aktor pojawił się na canneńskim czerwonym dywanie przy okazji uroczystej premiery filmu "Shan He Gu Ren" ("Mountains May Depart").

1 Razem z Olbrychskim filmy oceniają: libańska reżyserka Joana Hadjithomas, Francuzka Rebecca Zlotowski oraz Cecile de France – belgijską aktorką, znana m.in. z roli w "Smaku życia".

Rebecca Zlotowski, Jonas Hadjithomas, Cecile de France, Abderrahmane Sissako i Daniel Olbrychski na premierze 'Shan He Gu Ren' ('Mountains May Depart')

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

2 Zadaniem jurorów pod przewodnictwem Sissako będzie wyłonienie najlepszego spośród 9 krótkich obrazów z całego świata. Swój werdykt ogłoszą 24 maja.

Daniel Olbrychski w jury krótkiego metrażu

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

3 Dwa dni wcześniej poznamy ich decyzję w sprawie obrazów nakręconych przez studentów szkół filmowych, a walczących o zwycięstwo w sekcji Cinéfondation.

Mauretański reżyser Abderrahmane Sissako i Daniel Olbrychski

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER

4 Olbrychski w Cannes gościł już wcześniej – aż dziewięć filmów z jego udziałem było pokazywanych na tym prestiżowym festiwalu (m.in. "Popioły" i "Polowanie na muchy").