Monica Bellucci zbyt leniwa na siłownię i... wciąż zachwycająca!
1 – Nigdy nie chodzę na siłownię, jestem za leniwa – wyjaśnia 50-latka. – Nie mam obsesji, by być chudą. Jestem kobietą i mam swe krągłości. Oczywiście, jeśli masz chudą sylwetkę, to w porządku, to jest piękne, ale jeśli naturalnie masz krągłości, nie sądzę, by trzeba było zmieniać naturę – mówi Monica Bellucci
2 Co więcej, gwiazda nie dba też nadto o dietę. – Uwielbiam czekoladę i makarony – dodaje. – Staram się dobrze odżywiać, ćwiczyłam jogę, szczególnie przy ciążach, ale nie przywiązuję nadmiernej wagi do swego wyglądu – przekonuje Monica Bellucci
3 "Spectre" to ma być wielki powrót włoskiej seksbomby na światowe ekrany. Nowy "Bond" będzie jej pierwszym wysokobudżetowym filmem od ponad pięciu lat. Bellucci zagra Lucię Sciarrę. Wiele więcej na ten temat nie wiadomo, bo – jak wszystko wokół produkcji "Bonda" – informacje te trzymane są w tajemnicy
4
5 Prywatnie Monica Bellucci była najpierw żoną fotografa Claudio Bass, potem francuskiego aktora Vincenta Cassela. Para doczekała się dwóch córek (Devy i Leonii), ale po 14 latach rozstała się. – Nie boję się starości. Żyję, jestem zdrowa i mam dwie córki, które bałwochwalczo kocham – mówiła wówczas w wywiadzie dla włoskiej agencji ANSA. – Jestem dzisiaj bardziej zadowolona z życia niż 30 lat temu