Łzy i wzruszenia na premierze "Powstania Warszawskiego" [ZDJĘCIA]
1 Witając gości na uroczystej premierze Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski mówił, że jest to film wyjątkowy – tak z powodu formy, jak i treści. Bohaterem "Powstania Warszawskiego", podkreślał, jest całe miasto: żołnierze walczący na barykadach, sanitariuszki, ludzie budujący barykady czy kryjący się w piwnicach przed bombardowaniem. To opowieść o warszawiakach, którzy za wolność byli gotowi płacić najwyższą cenę
AKPA
2 – Ten film – mówiła Dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Agnieszka Odorowicz – powstawał prawie 3 lata i jest dowodem na wielki talent i wielkie serce wszystkich, którzy przy nim pracowali. Z niewielkich fragmencików kronik powstańczych, powstał imponujący obraz – świadectwo tamtych tragicznych czasów
PAP / Grzegorz Jakubowski
3 Wśród zaproszonych gości był jeden z powstańców i jednocześnie bohater filmu, profesor Witold Kieżun, pseudonim "Wypad". – Odrodziły się wszystkie wspomnienia, ale też uczucie żalu, bo wszyscy moi koledzy już poumierali, zostałem sam jeden. I tak nieraz myślałem, że gdyby tak we dwójkę, we trójkę na to patrzeć, inaczej by to człowiek odczuwał – powiedział profesor Kieżun. Podkreślił, że film stanowi "prawie pełny przegląd" powstania i pokazuje "absolutną rzeczywistość". – Zrobiony jest kapitalnie – podsumował były powstaniec
AKPA
4 Wiktor Listopadzki mówił po projekcji, że miał przed nią wiele wątpliwości, ale po obejrzeniu filmu był niezwykle poruszony. – Tu jest pokazane to, co ja przeżyłem – powiedział. – Cieszę się, że mogłem to zobaczyć – dodał
PAP / Grzegorz Jakubowski
5 Irena Paśnik z pułku Baszta ze łzami w oczach mówiła o tym, że w trakcie projekcji znowu ożyły emocje i wspomnienia związane z czasem walki o Warszawę. – Chyba przestaniemy o tym myśleć, jak już odejdziemy – powiedziała. Odnosząc się do powstania podkreśliła, że najłatwiej jest kapitulować, tymczasem "życie trzeba brać za rogi i walczyć, zwłaszcza o najdroższe rzeczy: wolną Polskę i niepodległość"
AKPA
6 Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz – Waltz po projekcji nie kryła emocji. Jak mówiła, choć znamy historię powstania, to film "od początku trzyma w napięciu" i dodała, że jest to wspaniały prezent dla żyjących jeszcze powstańców na 70.rocznicę wybuchu walk o Warszawę
AKPA
7 Doradca prezydenta do spraw historycznych, profesor Tomasz Nałęcz po seansie mówił, że zadziwiające jest to, że dokument realizowany w tak trudnych warunkach jak powstanie może być tak ciekawy. Zarazem, podkreślał, wyjątkowe jest to, że z realizatorzy nie mogąc być na pierwszej linii walk, utrwalali koszmar ludności Warszawy i powstańcze zaplecze
AKPA
8 – Wciska w fotel od samego początku, miażdży, trzyma w napięciu do końca. Po wszystkim trudno jest pozbierać myśli. Film "Powstanie Warszawskie" zrealizowany przez Muzeum Powstania Warszawskiego ma szansę zmienić nasze postrzeganie tragedii z 1944 roku – pisze Mariusz Nowik w recenzji dla dziennik.pl
AKPA
9 Wszystko zaczęło się od dodania kolorów do kilku zdjęć Eugeniusza Lokajskiego, żołnierza-fotografa dokumentującego powstanie. I wtedy narodził się pomysł, by w ten sam sposób zrobić film. Autentyczny, zbudowany ze starych kronik filmowych. Ruszyły przygotowania
AKPA
10 Eksperci od odczytywania ruchu warg zaczęli odszyfrowywać słowa, jakie na niemych nagraniach wypowiadali ich bohaterowie, historycy, militaryści i varsavianiści zadbali o identyfikację postaci i miejsc. Specjaliści od obróbki komputerowej zajęli się odświeżaniem cyfrowym starych nagrań i kolorowaniem ich, klatka po klatce, ujęcie po ujęciu
AKPA
11 Dialogi napisali Joanna Pawluśkiewicz i Michał Sufin. Koloryzacji doglądał ceniony filmowiec Piotr Sobociński junior. Muzykę napisał Bartosz Chajdecki, a o całkowite udźwiękowienie filmu zadbał Bartosz Putkiewicz. Scenariusz napisali Jan Ołdakowski, Piotr Śliwowski i Joanna Pawluśkiewicz. Film nie powstałby bez Jana Komasy, który jest autorem pomysłu na takie pokazanie powstania
AKPA
12 Efekt wgniata w fotel. Dostajemy widowisko, które od pierwszych chwil ściska widza za gardło. Wybucha powstanie, nad Warszawą z warkotem krążą niemieckie stukasy, na Warszawę spadają bomby, rozlegają się wybuchy, strzały, potężna eksplozja wstrząsa szkieletem wieżowca Prudentiala – i nagle stare dobrze znane z programów rocznicowych o powstaniu obrazy ożywają, stają się jeszcze bardziej prawdziwe. Powstańcy odzyskują mowę, zaczynają wypowiadać słowa, których do tej pory moglibyśmy się tylko domyślać. Uśmiechają się, żartują, pozują do kamery z bronią, po prostu żyją – pisze recenzent dziennik.pl
AKPA
13 Główni bohaterowie, a zarazem narratorzy, którzy prowadzą widza przez obrazki powstańczej Warszawy, to dwaj bracia. Witek i Karol, wymyśleni na potrzeby filmu żołnierze-kamerzyści z Biura Informacji i Propagandy Armii Krajowej. Personifikują kilkudziesięciu takich jak oni powstańców, którzy z kamerami w dłoniach narażali swoje życie. Bracia wysuwają na pierwszą linię frontu, wchodzą do szpitali, pokazując pielęgniarki, lekarzy i – przy sprzeciwie tych ostatnich – także rannych, nagrywają odgrzebywanie ciał cywilów zasypanych pod gruzami zbombardowanych domów i w finale przekradają się z kamerą na niemiecką stronę
AKPA
14 Ale wojna w "Powstaniu Warszawskim" to nie wszystko. To także chwile wytchnienia przy barykadzie czy w kolejce po wodę, to moment, kiedy na ulicy w wielkim garze gotuje się cienką polewkę rozlewaną do pogiętych misek. – Smaczna zupa – mówi uśmiechnięty nieogolony mężczyzna. – Będą teraz nas nagrywać, jak gotujemy? – nieśmiało protestuje jedna z dziewcząt, obierając ziemniaki. Prozaiczne chwile, które są wytchnieniem od wojny, przypominającej o sobie głuchymi tąpnięciami padających kilka przecznic obok pocisków artyleryjskich
AKPA
15 Film jest tak skonstruowany, by jak najdokładniej pokazać życie w powstańczej Warszawie – zarówno powstańców, jak i zwykłych warszawiaków. Kiedy żołnierze ruszają do ataku, cywile ukryci w piwnicach modlą się, błagając o zachowanie od zasypania i rozstrzelania. Kiedy Niemcy cofają się, do kwartałów wraca życie, cywile układają barykadę z płyt chodnikowych, dzieci nawołują się do zabawy, powstańcy zaczepiają dziewczyny na ulicach. Pojawia się nawet scena, w której żołnierska para bierze ślub
AKPA
16 Nie brakuje również i drastycznych momentów, jak ten, kiedy pod ostrzałem powstańcy przeciągają po gruzach ciało chłopca albo kiedy bracia-filmowcy trafiają na jednym z podwórzy na stos kilkuset rozstrzelanych osób – mężczyzn, kobiet i dzieci. Obrazy te, podane w kolorze, z emocjonalnym komentarzem zza kadru, wzmocnione świadomością widza, że to, co ogląda, to autentyczne świadectwo bestialstwa Niemców, robią ogromne wrażenie. Można mieć wątpliwość, czy jest to film, jaki w ramach uzupełnienia wiedzy historycznej powinna oglądać młodzież gimnazjum, ale z pewnością powinien trafić do licealnego kanonu
AKPA
17 "Powstanie Warszawskie" to z pewnością znakomite uzupełnienie i w pewien sposób ukoronowanie misji Muzeum Powstania Warszawskiego. Obraz ten otwiera i jednocześnie zamyka nowy rozdział w martyrologii polskiej. Nie da się bowiem znaleźć innego tak dobrego i dosłownie autentycznego filmu, który pokazywałby historyczną tragedię Polaków. Nie da się także powtórzyć sukcesu, jaki niewątpliwie "Powstanie" osiągnie. Jego nieco zawoalowaną zapowiedzią są słowa jednego z braci – filmowców, który obiecuje drugiemu, że jak wojna się już skończy, pokażą to nagranie w Ameryce i podbiją zielone wzgórza Hollywood. Wiele wskazuje na to, że to marzenie ma szanse się spełnić
AKPA