Emmy Watson dorastanie z Harrym Potterem [ZDJĘCIA]
1 Dziś mówi, że większą część nastoletniego życia spędziła w skórze Hermiony Granger niż swojej własnej. Nie żałuje. Przekonuje, że gdyby nie "Harry Potter", jej życie byłoby przerażająco nudne. Pewnie zostałaby prawniczką lub dentystką, jak życzyli sobie jej rodzice. Od kiedy skończyła dziewięć lat, każdy rok w jej życiorysie był wypełniony pracą na planie. Udział w ośmiu częściach najbardziej dochodowej serii filmowej wszech czasów uczynił z Emmy Watson jedną z najbogatszych aktorek
C Warner Bros. Ent. Harry Potter Publishing Rights C J.K.R.
2 24-letnia gwiazda nie musi się troszczyć o pieniądze. Mówiąc wprost, mogłaby odpuścić sobie wszelkie zawodowe aktywności, nie martwiąc się o wygodną przyszłość. Wygląda jednak na to, że młodej Emmie sława nie uderzyła przesadnie do głowy, a obawy o to, że stoczy się jak inni nastoletni idole, Macaulay Culkin czy Justin Bieber, zdają się bezzasadne. Watson zakończyła w życiu rozdział "Harry'ego Pottera", ukończyła prestiżowy college i gra coraz ciekawsze role u cenionych reżyserów
C Warner Bros. Ent. Harry Potter Publishing Rights C J.K.R.
3 Rola Hermiony trafiła jej się przypadkiem. Ekipa odpowiedzialna za castingi do filmu "Harry Potter i kamień filozoficzny" wypatrzyła Emmę w jej szkole, gdzie poszukiwała młodych talentów. Watson dorastała na planie, ale wyzwolenie się od wizerunku dziecięcej gwiazdy nie było łatwą sprawą. Gdy w 2011 roku odbyła się premiera ósmej, a zarazem ostatniej części serii "Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część II", Emma z żalem mówiła o końcu ważnego etapu, ale i o ekscytacji na myśl o nowych perspektywach
(C) 2010 WARNER BROS. ENTERTAINMENT INC. HARRY POTTER PUBLISHING RIGHTS (C) J.K.R.
4 W tym samym roku 2011 wystąpiła w filmie "Mój tydzień z Marilyn" Simona Curtisa. Rok później zagrała pierwszą dużą rolę poza "Harrym Potterem" – jako zbuntowana nastolatka w "Charliem Stephena Chbosky'ego, słodko-gorzkiej opowiastce o trudach dorastania, zyskała pochlebne recenzje, choć na potrzeby amerykańskiej produkcji musiała się wyzbyć angielskiego akcentu. Udany okazał się również występ Watson z "Bling Ring", najnowszej produkcji Sofii Coppoli. Autorka "Między słowami" również stworzyła portret współczesnych nastolatków, opowiadając o posuniętym do ekstremów konsumpcjonizmie i kulcie celebrytów
Media / Merrick Morton
5 O "Noem", który wchodzi na ekrany kin, Emma Watson mówi jako najbardziej oryginalnym w jej karierze. – To film, jakiego dotąd nie widzieliście. Jest naprawdę artystyczny, inny, chwilami mroczny, ale przede wszystkim zrobiony na wielką skalę. W jakimś sensie nie ma precedensu – podkreśla. Z pewnością praca z Darrenem Aronofskym podniosła jej notowania na aktorskim rynku
Paramount Pictures / Photo credit Niko Tavernise
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję