Reklama
Reklama
Warszawa
Reklama

"Jack Strong" pobił pierwszy rekord. Co piszą krytycy?

12 lutego 2014, 10:30
"Film rozpoczyna się niefortunnie – od podręcznikowej informacji o układzie sił po II wojnie światowej, co sugeruje szkolny, uproszczony tok narracji i wizji historii. Na szczęście, później jest tylko lepiej. Pasikowski, który poprzednim >>Pokłosiem>Jackiem Strongiem<< udowadnia, że wrócił do gry" (Jacek Dziduszko, Stopklatka.pl)
"Film rozpoczyna się niefortunnie – od podręcznikowej informacji o układzie sił po II wojnie światowej, co sugeruje szkolny, uproszczony tok narracji i wizji historii. Na szczęście, później jest tylko lepiej. Pasikowski, który poprzednim >>Pokłosiem>Jackiem Strongiem<< udowadnia, że wrócił do gry" (Jacek Dziduszko, Stopklatka.pl) / Media
"Jack Strong" przyciągnął do kina tłumy. Podczas pierwszego weekendu na ekranach najnowszy film Władysława Pasikowskiego obejrzało 221 449 widzów, dzięki czemu zajął pierwsze miejsce w box-office. Ale też pobił pierwszy rekord, bo dotąd żaden z obrazów tego reżysera nie cieszył się tak dużą popularnością na otwarcie. Oto, co o filmowej opowieści o dziejach pułkownika Kuklińskiego piszą rodzimi krytycy…

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama