"jOBS" miał być hitem, a wyszło jak zwykle - ZDJĘCIA!
1 Dzieło nie do końca przypadło do gustu biznesowemu partnerowi Jobsa, który zmarł w październiku 2011 roku. - Widziałem dziś film i sądzę, że aktorstwo w większości przypadków było dobre – skomentował Steve Wozniak. – Nieźle się bawiłem, ale nie na tyle, by polecić ten obraz. Myślę, że największym problemem była kreacja Ashtona
AP / Glen Wilson
2 "jOBS" przedstawia życie i karierę założyciela firmy Apple w latach 1971-2000. Twórcy starali się pokazać zarówno wzloty, jak i upadki geniusza przemysłu komputerowego
AP / Uncredited
3 – Dla mnie Steve Jobs był heroiczny w tym, co robił, co osiągnął. Dla mnie to nie była tyle okazja, co zaszczyt móc zagrać Jobsa – mówił Ashton Kutcher w wywiadzie na festiwalu w Sundance
AP / Glen Wilson
4 Jobs – znany jako twórca jednej z największych i najcenniejszych marek świata, Apple – był też wielkim ekscentrykiem. Miał ponad 100 par dżinsów Levi’s. Jeździł sportowym mercedesem bez tablic rejestracyjnych, kiedy mijał termin zgłoszenia auta do urzędu, sprzedawał je za bezcen i kupował nowe. Nagminnie parkował na miejscach dla niepełnosprawnych. Kiedy w windzie zadał pytanie jednemu z pracowników Apple i bardzo nie spodobała mu się jego odpowiedź, kazał zwolnić całe piętro, na których pracował ten pechowiec. Sprawdzał czy pracownicy mają zabezpieczone hasłem swoje iPhone'y i iPady – jeżeli nie, zwalniał ich właścicieli. Często zmieniał zdanie, coś, co rano było beznadziejne, po kilku godzinach okazywało się genialne, albo na odwrót...
AP / Glen Wilson
5
Media