Dorociński i Kijowska na ślubnych zdjęciach, bo to właśnie "Miłość"
1 Maria i Tomek mają satysfakcjonującą pracę, urządzają mieszkanie, spodziewają się dziecka. Wydaje się, że nic nie jest w stanie zburzyć ich związku. Aż do dnia, gdy kobieta zostaje zgwałcona przez swego szefa, który jest prezydentem pewnego miasta...
Media
2 "Maria i Tomek nie byli przygotowani na tak traumatyczne przeżycie, oddalają się od siebie, po pewnym czasie próbują odzyskać to, co zostało utracone, ale z wątpliwościami – jak z tym wszystkim można dalej razem żyć? Czy miłość, jak w przedwojennej piosence, wszystko wybacza, a po pierwsze, kto komu ma wybaczyć i co naprawdę było winą… Nawet mające pozory happy endu zakończenie nie daje odpowiedzi na pytania, które będą dręczyć widza po wyjściu z kina" – pisze Zdzisław Pietrasik w Polityce
Media
3 Inspiracją do filmu był reportaż Lidii Ostałowskiej pt. "To się stało mojej żonie". Dotyczył on seks afery w ratuszu olsztyńskim oraz domniemanego gwałtu i molestowania urzędniczki przez prezydenta miasta. - Była to wyłącznie inspiracja. Historia przedstawiona w filmie nie ma z tamtą aferą niczego wspólnego - zaznacza reżyser "Miłości" Sławomir Fabicki
Media
4 "Fabicki tworzy intymne studium nieszczęśliwego rozpadu szczęśliwego związku, kameralną psychodramę, naznaczoną realizatorską oszczędnością (bardzo dużo zbliżeń, brak ilustracji muzycznej wypełniającej tło) oraz emocjonalną intensywnością, ale w ostatecznym rozrachunku wierzy w swoich bohaterów" (Darek Kuźma, Onet Onet)
Media
5
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję