Najgorsze filmy 2012 roku – kontrowersyjny ranking magazynu "Time"
1 Najdroższa (250 mln dol.) produkcja w historii studia Disneya i wielka klapa. Archaiczna opowiastka miała szanse stać się czymś więcej niż tylko ciekawostką dla geeków, którzy ekscytują się swoją wiedzą o tym, jak komiksy o Carterze zainspirowały m.in. George'a Lucasa. Nic z tego nie wyszło
Media
2 Opowieść o wizycie brytyjskiego króla Jerzego VI i jego żony w USA z gwiazdorską obsadą (Bill Murray, Laura Linney, Olivia Williams). W polskich kinach od 1 lutego
AP / Nicola Dove
3 Właściwie tytuł tłumaczy wszystko – przyszły prezydent USA poluje na nocne potwory, by pomścić śmierć matki. Timura Bekmambietowa, twórcę takich hitów jak "Straż dzienna" i "Wanted", tym razem zawiodło wyczucie. Opowiadaną bzdurną historię potraktował najzupełniej serio, co odbiera filmowi cały potencjalny wdzięk
AP / 20th Century Fox
4 Trzy gwiazdy (Reese Witherspoon, Tom Hardy i Chris Pine) w komedii, która powinna być hitem. Powinna... Zamiast tego mamy wybuchowe, głupawe kino akcji, na dodatek podbite przygnębiającym wnioskiem: żeby zdobyć dziewczynę swoich marzeń, nie musisz się starać. Wystarczy, że masz kolekcję obrazów Gustava Klimta
Media
5 Animowana, trójwymiarowa adaptacja jednej z książeczek Dr. Seussa. Niestety z uroku oryginału w filmie Chrisa Renauda ("Jak ukraść księżyc") pozostało niewiele
Media
6 Powrót bohatera bestsellerów Jamesa Pattersona na ekrany. Tyler Perry prawie jak Morgan Freeman. Szkoda, że prawie znów robi różnicę
Media
7 Najpierw był bestseller Heidi Murkoff i Sharon Mazel, potem – film z Cameron Diaz i Jennifer Lopez w obsadzie. "Jak urodzić i nie zwariować" to ciążowa komedia o pięciu parach odkrywających uroki i przekleństwa macierzyństwa. Niestety nieco przenoszona...
Media / Melissa Moseley
8 Miało być kino familijne pełną gębą. Są Jennifer Garner i Joel Edgerton jako para, która stara się wychować dziecko inne niż wszystkie I jest miejsce w pierwszej dziesiątce rankingu magazynu "Time"
AP / Phil Bray
9 Katherine Heigl – ulubiona blondynka Ameryki jako brunetka w ekranizacji bestselleru Janet Evanovich. Miało być romantycznie, sensacyjnie i śmiesznie. Jednak romantyzm szybko wyparowuje z gęstej od absurdów fabuły, a humor zastąpiły niewybredne seksistowskie dowcipy
Media