Najbardziej przepłacani aktorzy Hollywood – nowy ranking "Forbesa"
1 Każdy dolar jego gaży przełożył się na 6,5 dol. zwrotu w postaci wpływów (co oznacza, że filmy z jego udziałem zarabiały niewiele ponad sześć razy tyle, ile zapłacono mu za występ)
Shutterstock
2 Zdobywca dwóch Oscarów wylądował na siódmym miejscu razem z pogromcą Złotych Malin – Adamem Sandlerem
Media
3 Każdy dolar gaży komika przełożył się na nieco ponad sześć dolarów zwrotu w postaci wpływów
Shutterstock
4 "Ghost Rider" Cage tym razem poza podium – każdy dolar z jego gaży to sześć dolarów zwrotu w postaci wpływów
Shutterstock
5 Jacka Blacka też trudno nazwać kurą filmowym Midasem – każdy z wypłaconych mu dolarów daje producentom 5,20 dol. wpływu
Shutterstock
6 Kiedyś byłą królową komedii romantycznych, dziś każdy dolar z jej gaży to tylko cztery dolary zwrotu w postaci wpływów
Shutterstock
7 Trzecie miejsce "najbardziej przepłaconych aktorów" przypadło zaś Reese Witherspoon, której ostatnie wybory ról filmowych były niemniej nietrafione. Na dolara zapłaconego jednej z najpopularniejszych aktorek Hollywood przypada tylko 3,90 zarobionych. Komedia romantyczna "Skąd wiesz?" z Witherspoon, Paulem Ruddem, Jackiem Nicholsonem i Owenem Wilsonem przy budżecie 120 mln dolarów zarobiła jedynie 49 mln i okazała się największą porażka finansową 2010 roku
Shutterstock
8 Drugie miejsce na tej liście zajęła Katherine Heigl, która również nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Trzy ostatnie filmy z jej udziałem: "Jak upolować faceta", "Pan i Pani Kiler" oraz "Sylwester w Nowym Jorku" nie przyniosły wielkich zysków, a wydatki na zaangażowanie do tych produkcji aktorki były znaczne
Shutterstock
9 Eddie Murphy już od 10 lat próbuje odbudować wizerunek i przywrócić swej karierze dawny blask. Jednak wyniki ostatnich filmów Murphy'ego w box office'ach były w większości rozczarowujące. "Mów mi Dave", "Tower Heist: zemsta cieciów" oraz "Tysiąc słów" okazały się finansową klapą. Biorąc pod uwagę fakt, że na każdego dolara zapłaconego aktorowi, przypada jedynie 2,30 dolara zysku z całej produkcji filmowej oraz słabe recenzje filmów z jego udziałem, magazyn "Forbes" umiejscowił słynnego "Gliniarza z Beverly Hills" na szczycie zestawienia "najbardziej przepłacanych aktorów"
Shutterstock