Do podjęcia tej decyzji dorastał powoli, jak twierdzi, popchnęła go do tego życiowa ciekawość i chęć zmierzenia się z nowymi wyzwaniami. "Chciałbym udowodnić ludziom, że potrafię też zagrać coś innego, coś, o co by mnie nie podejrzewali. Chcę być aktorem i jeśli tylko będą fajne propozycje, to je przyjmę" - mówi. Nie ukrywa jednak, że reżyseria marzy mu się od dawna. "Jest przecież wielu aktorów, którzy robią filmy, więc dlaczego nie spróbować" - stwierdza. "Tak naprawdę mam sporo planów pozaaktorskich, już robię jakieś małe rzeczy jako reżyser i producent, mam też swoją audycję w radiowej Trójce" - mówi.

Reklama

Andrzej ma już nawet swoją firmę, to w niej zrobił już kilka filmów informacyjnych. Mogą je oglądać uczniowie w liceach czy petenci w urzędach pracy. "Nakręciłem też pierwszy teledysk, do piosenki śpiewanej przez Kasię Wilk i Piotrka Cugowskiego. Sam napisałem scenariusz, sam reżyserowałem i produkowałem" - opowiada. Jeśli tylko znajdzie czas, chciałby uczyć się w szkole reżyserii Andrzeja Wajdy. Na razie jednak nakupował książek o reżyserii, pisaniu scenariuszy i doszkala się sam w domu. W jego szufladzie już leży jeden prawie skończony scenariusz. Na wiosnę planuje nakręcić film z przyjaciółmi. "Jeśli to się uda, zacznę walczyć o pieniądze na drugi, już profesjonalny film, pomysł na scenariusz mam w głowie" - mówi.