Kino akcji ma się coraz lepiej. Po bardzo dobrym zakończeniu trylogii Bourne’a dostajemy kolejny film przekraczający granice popowej rozrywki - „Odważną". Neil Jordan konstruuje swój film ze wszystkich znanych składników filmowej sensacji. Jednak mało hollywoodzka puenta przenosi jego obraz o kategorię wyżej.
„Odważna" Erica Bain (Jodie Foster) z jednej z wielu anonimowych ofiar na ulicach Nowego Jorku staje się bohaterką miejskiej legendy o mścicielce wymierzającej sprawiedliwość pod osłoną nocy.

Jej sielskie życie z satysfakcjonującą pracą w radiu, gdzie prowadzi audycje poświęcone historii Nowego Jorku i wymarzonym związkiem z przystojnym lekarzem, z którym planuje ślub, zostaje brutalnie przerwane. Kiedy z najlepszego przyjaciela miasto staje się dla niej najwiekszym wrogiem, Erica postanawia wziąć sprawiedliwość w swoje ręce. Na czarnym rynku zdobywa pistolet. Pierwszy raz użyje go, by się bronić. Potem będzie sama prowokowała los. Jej plan zakłóci Sean Mercer (znakomity Terrence Howard) policjant tropiący nocnego mściciela. W wykreowanym w filmie świecie strachu i chaosu, w którym każdy szuka sprawiedliwości na własną rękę, nie będzie jednak miejsca na podział na dobrych i złych, wszyscy będą tworzyć swoje prawo zależnie od potrzeb.

Pewnie „Odważna" nie byłaby tak dobrym filmem, gdyby nie Jodie Foster. Pomysł na mścicielkę płci żeńskiej nie był nowy - kilka aktorek zagrało już z powodzeniem wściekłe kobiety („Kill Bill" Tarantino, „Thelma i Louise" Ridleya Scotta), potrzebna była więc osoba z wielką charyzmą, której z pewnością nie można odmówić Foster. Dzięki niej nawet kilka patetycznych deklaracji padających z ekranu przełyka się gładko. Jest w niej tyle energii, złości i determinacji, że wierzymy jej całkowicie, gdy staje z pistoletem przeciwko złym facetom. A potem delektuje się swoją zemstą, odsłuchując taśmy nagrane podczas krwawych wycieczek.

Czy kultura, która zakazuje nam odwetu i odbiera satysfakcję wydrapania oka za oko, da się zawsze obronić - pyta Neil Jordan. Erica nie zabija przecież praworządnych obywateli. Wyrywa chwasty. Jest bezwzlędna, przerażająca, i wcale nie mamy pewności, czy zawsze prawa i sprawiedliwa. A jednak musimy się powstrzymywać by jej nie przyklasnąć.


Odważna (The Brave One)
USA 2007; Reżyseria: Neil Jordan; Obsada: Jodie Foster, Terrence Howard; Dystrybucja: Warner; Czas: 119 min
Premiera: 5 października











Reklama