Reżyser, scenarzysta i producent w jednej osobie poinformował, że po premierze swojego nowego dzieła, "Red Tails", zamknie pewien etap w swojej karierze. Producent Rick McCallum, bliski współpracownik Lucasa, sprecyzował pojęcie "emerytura", które padło z ust kolegi. – "Red Tails" to ostatni z projektów, jakie George chciał zrealizować od lat – tłumaczy McCallum. – Oznacza to, że rzeczywiście zrobił wszystko to, co założył sobie w przeszłości. Teraz chce odpocząć. Na pewno zniknie na jakiś czas, ale myślę, że potem wróci na plan, aby realizować mniejsze, niezależne filmy, do których zawsze chciał wrócić. Sporządzi sobie nową listę projektów, ale tym razem nie będą to blockbustery.
20 stycznia film "Red Tails" zagości w kinach za oceanem.