To mieli być pierwsi widzowie screeningu dopiero skończonego filmu – powiedziała reżyserka filmu, Phyllida Lloyd. – Nasze zaproszenie nie zostało przyjęte.

Na środowej premierze w Londynie także nie było nikogo z rodziny byłej premier (1979-90). Jej syn Mark i córka Carol nie przyjęli zaproszenia.

Dzieło od początku budzi kontrowersje. Broniąc swojej wersji biografii Thatcher, Lloyd mówi, że wiele elementów fabuły to czysta kreacja. Rodzina Margaret Thatcher nie zaangażowała się w ten projekt, o czym świadczy również fakt, że choć film inspirowany był książką Carol Thatcher, "A Swim-on Part in the Goldfish Bowl", jej nazwisko nie pojawia się w napisach końcowych.

Do naszych kin "Żelazna dama" trafi 10 lutego.