Jak donosi "Fakt":
- Są piękne, zdolne i popularne. Teraz jednak przed Olgą Bołądź, Anną Cieślak i Anitą Sokołowską pojawiła się szansa na rolę życia.
Zagrać u wielkiego mistrza Wajdy chciałby każdy aktor. Jeśli dodamy do tego jeszcze, że chodzi o rolę żony Lecha Wałęsy w filmie o „Solidarności”, to sprawa nabiera jeszcze wyższej rangi. Dla każdej z aktorek to prawdziwe spełnienie marzeń. Nic więc dziwnego, że plotki o tym, która z polskich aktorek mogłaby wcielić się w postać Danuty Wałęsy wzbudzały od tygodni tyle emocji.
Jak dowiedział się "Fakt" w sobotę 22 października na zdjęciach próbnych do filmu Wajdy stawiło się dziesięć polskich aktorek. Do ścisłego finału dotarły Cieślak, Bołądź i Sokołowska. To któraś z nich już wkrótce będzie uczyć się nowej roli i zagra panią Danutę.
W ciągu najbliższych dni reżyser wraz z producentem filmu zadecydują która z nich będzie tą szczęściarą i pojawi się w głównej roli kobiecej u boku Roberta Więckiewicza który zagra Lecha Wałęsę.