Reżyserski debiut Damona ma opowiadać historię handlowca, który przeprowadza się do małego miasta, co zmusza go do przewartościowania całego swojego życia. Na pomysł fabuły tej produkcji wpadł przyjaciel Damona, znany z serialu "Biuro" John Krasinski. Aktorzy obecnie razem pracują nad scenariuszem tej produkcji. Damon i Krasinski są już w trakcie rozmów z wytwórnią Warner Bros. na temat realizacji ich projektu i wszystko wskazuje na to, że prace na jego planie mogą ruszyć już niebawem.
Zaangażowanie Damona w swój debiut pod drugiej stronie kamery nie oznacza jednak, że ma on zamiar porzucić karierę aktorską. 41-letni gwiazdor niedawno zdradził, że chciałby po raz kolejny wcielić się w rolę słynnego agenta CIA, Jasona Bourne'a. Wcześniej Damon zrezygnował z udziału w czwartym filmie z tej serii, gdyż jej reżyserią zamiast Paula Greengrassa zajął się Tony Gilroy. W główną rolę ostatecznie powierzono Jeremy'emu Rennerowi. Mimo to, Damon ma nadzieję, że powstająca obecnie produkcja "Bourne Legacy" nie będzie ostatnią z tego cyklu.
"Nigdy nie miałem nic przeciwko kolejnemu filmowi z cyklu >>Bourne'a<<, o ile nie wykluczał on jeszcze jednego >>Bourne'a<< w wykonaniu moim i Paula Greengrassa. Z tego, co zrozumiałem, tak nie jest, więc wszystko jest w porządku. Naprawdę bardzo chciałbym zrobić następny film z tej serii z Paulem i jestem pewien, że kiedyś to dojdzie do skutku. Teraz pracują nad tamtym filmem, ja jednak nie tracę nadziei" - wyznał Damon.