Reżyser kultowego cyklu horrorów przyznał, że ma w planach przynajmniej jeszcze dwie produkcje z serii. Filmowiec oświadczył ponadto, że gwiazdorzy serii – Neve Campbell, Courteney Cox i David Arquette – najprawdopodobniej powrócą do swych ról. - Przypuszczam, że będą z nami do końca – stwierdził Wes Craven. – Są sercem i duszą serii, szczególnie, iż reszta bohaterów po prostu ginie.

Reklama

71-letni reżyser dodał, że realizacja "Krzyku 4" była dla niego stresującym zajęciem. Nie zmienia to faktu, iż chciałby dalej kręcić filmy o rodzinie Sidney Prescott.