Wcześniej reżyser Tony Gilroy spotkał się z Jakiem Gyllenhaalem, Tobeyem Maguire, Garrettem Hedlundem, Taylorem Kitschem, Kellanem Lutzem i innymi aktorami w sprawie głównej roli w nowej serii przygód amerykańskiego superagenta, którego nie zagra już Matt Damon. T

Reklama

ymczasem faworytem producenta filmu, Franka Marshalla, jest Shia LaBeouf. Panowie spotkali się przy okazji realizacji obrazu "Indiana Jones i Królestwo Kryształowej Czaszki". Przypomnijmy, iż tytuł dzieła, "The Bourne Legacy", został zaczerpnięty z opartej na serii Roberta Ludluma książki Erica Van Lustbadera, jednak, jak zdradził reżyser, fabuła będzie miała niewiele wspólnego z historią przedstawioną w powieści. Jak zapowiedział Gilroy, "nie będzie to reboot, remake ani prequel, ale samodzielny film", a głównym bohaterem nie będzie Jason Bourne, tylko zupełnie nowa postać. Ostatnim filmem cyklu jest "Ultimatum Bourne'a", który pojawił się na ekranach kin w 2007 roku. Premiera "The Bourne Legacy" planowana jest na sierpień 2012 roku.

Shia LaBeouf ostatnio wystąpił w filmie "The Necessary Death of Charlie Countryman".