Aktor spotkał się z wdową po muzyku, Yoko Ono i zrobił na niej duże wrażenie profesjonalnym podejściem do roli - tak duże, że cały projekt otrzymał zielone światło ze strony artystki. – Trwają prace nad scenariuszem – zdradził informator "Daily Express". – Yoko dała im swoje błogosławieństwo, pod warunkiem, że wszystko będzie zgodne z prawdą. Brad chce sam wykonywać wszystkie partie wokalne i w tym celu bierze lekcje śpiewu, a ponadto chce się nauczyć akcentu z Liverpool. Jeżeli sobie nie poradzi, użyją głosu Johna. Pitt planuje zająć się także produkcją filmu, ale jak dotąd jeszcze nie wiadomo, kto będzie odpowiadać za reżyserię.
Gwiazdor ostatnio zagrał w obrazie Terrence'a Malicka "The Tree of Life".
John Lennon zginął 8 grudnia 1980 roku.