Do przecieku doszło 4 dni przed wejściem filmu na światowe ekrany, co nastąpi w piątek.
Nie wykryto na razie źródła przecieku, wytwórnia Warner Brothers ostrzegła jednak, że prowadzi "intensywne śledztwo" w tej sprawie i winni zostaną pociągnięci do odpowiedzialności karnej "z całą surowością prawa".
Poprzedni film sagi, "Harry Potter i Książę Półkrwi", był jednym z tytułów najczęściej kradzionych przez internetowych piratów w 2009 r. Zarejestrowano ponad 8 mln przypadków nielegalnego ściągania go z sieci.
Mimo to film przyniósł 934 mln dol. w kinach całego świata.