Aktor i jego żona, Susan, regularnie spędzali weekendy na terenie posesji Guya Ritchiego w trakcie realizacji filmu "Sherlock Holmes". Cisza i spokój panujące na angielskiej wsi tak bardzo przypadły im do gustu, że zaczęli poważnie zastanawiać się nad przeprowadzką na Wyspy.
- Wcale bym się nie zdziwił, gdybyśmy przenieśli się do Londynu - oświadczył aktor. - Ja i moja żona zakochaliśmy się w Anglii. Przez jakiś czas regularnie bywaliśmy w rezydencji Guya. Czuliśmy się tam jak w Disneylandzie.
Od 5 listopada polscy widzowie mogą podziwiać Roberta Downeya Jr. w komedii "Zanim odejdą wody".