54-letnia gwiazda do dziś wspomina pierwsze, niełatwe kroki, jakie stawiała w branży filmowej.
- Gdy miałam 17 lat, poznałam reżysera Otto Premingera - opowiada Cattrall. - Powiedział: "Kochana, przypominasz mi Marilyn Monroe. Nie dlatego, że wyglądasz tak jak ona, tylko dlatego, że w ogóle nie masz talentu". W sumie to miał rację. Byłam kompletnie nieuformowana. Nie dość, że niewiele umiałam, to jeszcze wyglądałam bardzo prowincjonalnie. Włosy w nieładzie, wytarte dżinsy. Dopiero po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że w tej branży wygląd jest równie ważny, co umiejętności.
Dorobek Kim Cattrall zamyka rola w filmie "Seks w wielkim mieście 2".