W obrazie Keitha Beardena gwiazda wcieliła się w postać Moniki Velour, byłej gwiazdy porno. Aby uwiarygodnić swoją kreację aktorską, Cattrall zagłębiła się w świat kina dla dorosłych lat 70.
- Oglądałam porno z lat 70. i filmy dokumentalne o tej branży - tłumaczy aktorka. - Uświadomiłam sobie, że te wszystkie młode dziewczęta z całego świata przybywają do Hollywood, aby zrobić karierę. Chcą być gwiazdami. Nagle jednak dociera do nich, że nie potrafią grać. Są śliczne, ale zawsze znajdą się ładniejsze, więc szukają dorywczych prac jako modelki występujące na żywo przed kamerą, potem nagie modelki, a stamtąd droga do porno jest bardzo krótka. Te kobiety zostają gwiazdami na pięć minut, a później ich kariera przygasa. Dlaczego zdecydowałam się zagrać w tym filmie? Gdy byłam młoda, Jack Lemon poradził mi, abym wybierała role, których się boję. W Monice przeraziło mnie to, że jest taka bezradna. Wewnątrz jest silna, ale nie potrafi zmienić swojej sytuacji.
Komediodramat "Meet Monica Velour" 8 kwietnia zagości w amerykańskich kinach.