Nic nie zapowiadało, że zrobi taką karierę w świecie filmu, bo jako dziecko okropnie się jąkał. Ta wada wymowy zniknęła jednak jak ręką odjął podczas jednego ze szkolnych przedstawień, w którym brał udział.

Na początku pracował jako kierowca i mechanik, później jednak dostał się na wydział aktorski. Jego pasją poza graniem w filmach jest także muzyka. Bruce Willis do dziś gra na harmonijce ustnej i śpiewa w bluesowej kapeli "The Accelerators".

Reklama

Większość fanów kina na całym świecie kojarzy go z rolą niezłomnego policjanta w filmie "Szklana pułapka", gdzie rozprawia się perfekcyjnie z całą armią terrorystów. Z terroryzmem Willis walczy jednak nie tylko na ekranie.

Zaoferował przecież swego czasu milion dolarów za złapanie szefa Al-Kaidy. To właśnie po "Szklanej pułapce" do Bruce'a przylgnęła etykietka twardziela stojącego w jednym szeregu z takimi tuzami, jak Clint Eastwood i Charles Bronson.

Zresztą w 2002 roku zajął drugie miejsce w plebiscycie na największego twardziela Hollywood. Co ciekawe, Willis nie miałby szansy zagrać w tym kultowym już filmie akcji, gdyby wcześniej propozycji roli w tym filmie nie odrzucili Arnold Schwarzenegger, Richard Gere, Sylwester Stallone i Burt Reynolds.

Reklama

Aktor jako pierwszy w Hollywood otrzymał później niebotyczną jak na owe czasy gażę w wysokości 5 milionów dolarów. Kilkanaście lat później Willis znów pobił rekord zarobków, bo za film "Szósty zmysł" skasował równe 100 mln dolarów.

W gażę aktora wliczone były także zyski z dystrybucji filmu. Jest aktorem, który był pierwszy nie tylko pod względem zarobków. To właśnie Bruce przecierał szlaki aktorom w grach komputerowych.

Reklama

W jednej z nich jako pierwszy użyczył swego głosu i postaci. Kobiety uznają go za jednego z najbardziej seksownych aktorów. W 2004 roku zajął czwarte miejsce w plebiscycie miesięcznika "People" na najseksowniejszego żyjącego mężczyznę.

Bruce Willis to człowiek wszechstronnie utalentowany. Mogli się o tym przekonać wszyscy ci, którzy w 2003 oglądali talk - show Davida Lettermana z jego udziałem. Tuż przed tym jednym z najpopularniejszych programów gospodarz David Letterman zaniemógł, ale show trwał dalej, bo w rolę prowadzącego wcielił się sam Bruce Willis.

Przez 13 lat od 1987 roku do roku 2000 ten symbol seksu był niedostępny dla innych kobiet, bo był mężem innego symbolu seksu, czyli aktorki Demi Moore. Para rozwiodła się nagle i bez podawania przyczyn.

Bruce sporo zapłacił Demi za rozstanie. W sumie na konto byłej żony powędrowało 90 milionów dolarów i klucze od dwóch posiadłości: w Idaho i Malibu. Aktora stać jednak było na taki gest, a dziś on i Demi to para najlepszych przyjaciół. Bruce ma z tego małżeństwa trzy córki.