Wokalisty, który stał się już symbolom komunistycznego uciemiężenia, ikoną stylu, a nade wszystko muzycznym mistrzem, którego szlagiery "Sen o Warszawie" czy "Dziwny jest ten świat" podśpiewują nieudolnie następne pokolenia Polaków. W dokumencie Krzysztofa Magowskiego niby pojawia się analiza każdego z tych fenomenów, ale nie jest na tyle przenikliwa, by rzucić na karierę Niemena czy jego życie prywatne nowe światło. Powstały na dziesiątą rocznicę śmierci artysty film korzysta ze znanej zasady: o zmarłych nie mówi się źle. W konsekwencji zamiast wiarygodnego portretu muzyka dostajemy wystawioną mu (tak, jemu, a nie jego twórczości) laurkę.
Pamiętam z lekcji historii jeszcze w latach 90. XX wieku, wykładanych w małym podhalańskim miasteczku, wielokrotnie powracającą opowieść o tym, jak to my, Polacy, mogliśmy mieć międzynarodowej sławy artystę. Jak to Czesiek Niemen mógł podbić Wschód i Zachód, Północ i Południe, czyniąc z Polski znaną na cały glob kolebkę wokalistów wybitnych. Ale te imperialistyczne zapędy ukróciła – rzecz jasna! – władza, nieprzychylna niezaangażowanemu w szerzenie socjalizmu Niemenowi, ubierającego siebie i swój zespół w kolorowe, prozachodnie stroje, odróżniające ich od reszty szarego, socjalistycznego społeczeństwa.
Doceniam Magowskiego za próbę wejścia w dyskusję z tą popularną teorią. Reżyser nie boi się pokazać, że niepowodzenie jego bohatera na Zachodzie mogło wynikać w dużej mierze z samej niechęci Niemena do zabiegania o sukces. – On wielu rzeczy nie chciał – słyszymy kilka razy w czasie projekcji z ust kolejnych zabierających głos osób (niestety, formalnie ten dokument jest niemożliwe archaiczny, ma strukturę "gadających głów"). Cóż, to za mało, aby pierwiastek ludzki zaczął dominować nad mitem wielkiego artysty.
Magowski zbyt łatwo rozgrzesza Niemena z jego życiowych błędów. O nieudanym małżeństwie jedynie wspomina, zaś wokół romansu z włoską piosenkarką tworzy otoczkę romantycznej miłości, niespełnionej, skazanej na klęskę. Są więc w tym filmie łzy i cierpienie, ale jakieś dziwne. Zupełnie jak ten świat.
SEN O WARSZAWIE | Polska 2014 | reżyseria: Krzysztof Magowski | dystrybucja: Gutek Film | czas: 104 min
Komentarze (3)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeWspólczuję. Analiz dokonują socjologowie albo autorzy reportaży.Zaborski agreguje po raz koleny to, co gdzieś usłyszał lub przeczytał, - u siebie i Lesiaka ( nie tego z szafy). Sprzedaje tę samą recenzję, gdzie się da.
Nie rozumie, że publiczność nie chce magla, że potrzebuje bohaterów pozytywnych.
Aleś pan dowalił, panie Zaborski;-) Toż to ałosne kwilenie, brak argumentów.
Że gadające głowy? A może warto zadać sobie pytanie o budżet filmu?
Kenie i Barbie polskich recenzentów:, pana motto to: po prostu nie, bo nie.
I zajmij się,chłopaczyno, inną profesją, bo tłumów nie porwiesz.
Można być wykształconym, ale głupim.. .
Można mieć dramatyczne luki w swojej wiedzy ogólnej, ale nie można się tak demaskować publicznie. Ja bym się wstydziła.
Jednak czy nie zbyt pochopnie o takiej roli pomyślałam? Widać po tej recenzji, że trzeba być tak dziwnym by zrozumieć dziwność innych i ten dziwny świat, a do Norwida trzeba dojrzeć, może autor recenzji kiedyś też dojrzeje.