Fabularne "Świnki" Roberta Glińskiego ukazują problem prostytucji dziecięcej. Akcja filmu rozgrywa się w scenerii małego miasteczka na granicy polsko-niemieckiej. ">>Świnki<< to dzieci, które prostytuują się za wszystko, co się da: za gadżety elektroniczne, kosmetyki, wakacje w Łebie, ubrania" – tak tytuł wyjaśnia sam Gliński, który wcześniej zrealizował m.in. film "Cześć, Tereska" (2001).

Reklama

Bohaterem "Świnek" jest nastoletni Tomek, mieszkający w małym miasteczku, w typowym blokowisku, w rodzinie, w której od zawsze brakuje pieniędzy. Matka chłopca jest pielęgniarką, ojciec niespełnionym piłkarzem, trenerem szkolnej drużyny, uciekającym przed wszelkimi problemami. Na początku filmu Tomek jest chłopcem z pasją (to astronomia), dąży do realizacji swoich marzeń. Zderzony z brutalną rzeczywistością, przechodzi jednak przemianę w cynika.

Jego życie zaczyna się zmieniać, gdy Tomek odkrywa, że koledzy zarabiają, prostytuując się. Na dodatek jego pierwsza dziewczyna, dla której liczą się głównie ciuchy, kosmetyki i dobra zabawa, zaczyna wymuszać na chłopaku, by to finansował. Tomek chce zdobyć dla niej pieniądze za wszelką cenę. Wkracza wówczas w świat nielegalnych interesów i prostytucji.

W roli głównej wystąpił w "Świnkach" debiutujący wtedy na ekranie Filip Garbacz ("Świnki" to film zrealizowany w 2009 r.). Gdy film powstawał, chłopiec miał 14 lat. Obecnie jest uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Zgierzu koło Łodzi. Od czasu "Świnek" wystąpił w innych produkcjach filmowych, m.in. "Matce Teresie od kotów" Pawła Sali. Za rolę w "Świnkach" Garbacz otrzymał wyróżnienie specjalne na festiwalu w Karlowych Warach.