Jeden z wcześniejszych odtwórców Bonda, Timothy Dalton, zachęca Akademię Filmową, by doceniła dzieło Sama Mendesa i Daniela Craiga. – Nadeszła pora, by Bond zdobył wreszcie należne mu uznanie na Oscarach – mówi aktor. – Niemal pod każdym względem "Skyfall" pokazuje możliwości współczesnego kina. To bardzo nowoczesny James Bond, film naszych czasów. Daniel Craig jest fantastyczny i bardzo autentyczny. To wspaniała produkcja.

Reklama

Do tej pory cykl o 007 nie cieszył się największym uznaniem Amerykańskiej Akademii Filmowej. Czasami doceniano pracę specjalistów od efektów dźwiękowych i specjalnych. Timothy'ego Daltona po raz ostatni mogliśmy oglądać w filmie "Turysta". W Bonda wcielał się w "Licencji na zabijanie" (1989) i "W obliczu śmierci" (1987).

Laureatów nominacji do Oscara poznamy 10 stycznia, a zwycięzców 24 lutego. Nagrody zostaną rozdane już po raz 85.