"Najbardziej gniewny film Wajdy od lat". "Powidoki" polskim kandydatem do Oscara. ZDJĘCIA I ZWIASTUN
1 Światowa premiera "Powidoków" odbyła się podczas 41. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. Film był prezentowany w ramach sekcji Masters obok produkcji takich reżyserów jak m.in. Wim Wenders, Cristian Mungiu, Carlos Saura, Pedro Almodóvar, Kim Ki-Duk czy bracia Dardenne.
Akson Studio / Anna Wloch
2 Nowy film Andrzeja Wajdy został w Toronto znakomicie przyjęty przez widzów i krytyków filmowych. W najbliższym czasie zostanie pokazany na kilku prestiżowych międzynarodowych festiwalach filmowych m.in. w Chicago, Rzymie i Busan. Agentem sprzedaży "Powidoków" jest renomowana agencja Films Boutique.
Akson Studio / Anna Wloch
3 Specjalny przedpremierowy pokaz filmu w Polsce miał miejsce podczas 41. Festiwalu Filmowego w Gdyni.
Akson Studio / Anna Wloch
4 "To najmocniejszy, najbardziej gniewny film Andrzeja Wajdy od lat" - powiedział dyrektor festiwalu w Toronto, Piers Handling zapowiadając światową premierę "Powidoków" na 41. TIFF, gdzie film został owacyjnie przyjęty.
Akson Studio / Anna Wloch
5 Po kanadyjskim pokazie, w zagranicznej prasie ukazały się pierwsze recenzje filmu. W "The Economist" czytamy, że Andrzej Wajda w wieku 90 lat zrealizował przejmujące dzieło. "Film, którego operatorem jest Paweł Edelman, to niepokojący portret tragicznego życia. Obrazy są rozbite, tak samo jak iluzje".
Akson Studio / Anna Wloch
6 W jednym z najbardziej prestiżowych światowych magazynów filmowych "The Hollywood Reporter" Stephen Dalton pisze: "Mistrz Jedi polskiego kina Andrzej Wajda przedstawia w »Powidokach« kolejny gorzki epizod z brutalnej historii swojego kraju. Tym razem tematem czyni awangardowego malarza Władysława Strzemińskiego, męczennika filisterskiej, stalinowskiej ortodoksji, ale jest być może cień osobistej identyfikacji w tym liście miłosnym od jednego polskiego artysty dysydenta do drugiego. […] »Powidoki«, jak każdy obraz Wajdy, są filmem elegancko zmontowanym, przepięknie oświetlonym i wyreżyserowanym ze smakiem". Zdaniem Daltona, Wajda przedstawia Strzemińskiego jako odważnego i "niemal świętego bojownika o artystyczną wolność".
Akson Studio / Anna Wloch