Serial "Obcy: Ziemia" zadebiutuje z dwoma odcinkami na platformie Disney+ już 13 sierpnia 2025 roku. Kolejne odcinki będą dodawane na platformę co tydzień, a będzie ich w sumie osiem.

Fragment serialu

Najpierw fani doczekali się dwóch krótkich teaserów serialu. Pierwszy nie robił większego wrażenia, koncentrując się na ogólnej perspektywie Ziemi i sekundowych przebłyskach na ksenomorfa. Drugi zwiastun prezentował się już zgoła inaczej, przedstawiając szalony bieg z punktu widzenia ksenomorfa. "Porażające!", ekscytowali się fani w sieci – i trudno było nie przyznać im racji.

Reklama

Fani doczekali się też prawdziwej gratki, bowiem minutowego fragmentu serialu, w którym po raz pierwszy było widać główną bohaterkę – najpierw ma ona kłopoty, walcząc z potworem i na próżno wołając o pomoc, a następnie nagle się budzi w nieznanym miejscu.

Jednak dopiero oficjalny dwuminutowy zwiastun ujawnił nowe rewelacje i zdradził, co czeka nas w 2120 roku. Trailer doczekał się kilkudziesięciu milionów odsłon.

Jednak to nie był koniec. W sieci pojawił się niedawno pięciominutowy (!) zwiastun, który zrobił prawdziwą furorę – dosłownie co chwilę oglądało go kilka tysięcy osób.

Reklama

O czym będzie serial?

"Obcy: Ziemia" to serial science fiction z elementami horroru. Opowiada o tajemniczym statku kosmicznym, który rozbił się na Ziemi. Podczas przeszukiwania wraku w celu odnalezienia ocalałych, ekipa ratunkowa natrafia na drapieżne formy życia, bardziej przerażające, niż mogli sobie wyobrazić. Młoda kobieta wraz z grupą żołnierzy taktycznych dokonują odkrycia, które zmusza ich do zmierzenia się z największym zagrożeniem, jakie kiedykolwiek stanęło przed ludzkością. W obliczu tego śmiertelnego niebezpieczeństwa bohaterowie muszą walczyć o przetrwanie, a decyzje, które podejmują, mogą na zawsze odmienić losy Ziemi.

Akcja serialu osadzona jest tuż przed wydarzeniami z "Obcego – ósmego pasażera Nostromo", który rozgrywał się w roku 2122. Tym razem wszystko zaczyna się w roku 2120, czyli w epoce korporacyjnej, gdy światem rządzi pięć potężnych firm: Prodigy, Weyland-Yutani, Lynch, Dynamic i Threshold. W tym świecie ludzie współistnieją z cyborgami oraz androidami. Prawdziwą rewolucją okazuje się przełomowa technologia opracowana przez młodego założyciela i CEO korporacji Prodigy: hybrydy – humanoidalne roboty, w których po raz pierwszy udało się osadzić ludzką świadomość. Podczas poszukiwań ocalałych wśród wraku członkowie ekipy ratowniczej natrafiają na tajemnicze, drapieżne formy życia – bardziej przerażające, niż cokolwiek, co mogliby sobie wyobrazić. Odkrycie tego nowego zagrożenia zmusza ekipę ratowniczą do walki o przetrwanie, a ich dalsze decyzje mogą zmienić oblicze Ziemi, jaką znają.

Kto stoi za serialem?

Showrunnerem serialu jest Noah Hawley ("Fargo", "Legion", "Kości"), a producentem – Ridley Scott, reżyser pierwszej części "Obcego" oraz reżyser i producent kolejnych części serii ("Prometeusz", "Obcy: Przymierze" i "Obcy: Romulus").

Wśród producentów znaleźli się również David Zucker, Joseph Iberti, Dana Gonzales i Clayton Krueger.

Kto występuje w serialu?

Główną rolę gra Sydney Chandler ("Nie martw się, kochanie"), a w międzynarodowej obsadzie znaleźli się także Alex Lawther ("Czarne lustro"), Timothy Olyphant ("Justified: Bez przebaczenia"), Essie Davis ("Jeden dzień"), Samuel Blenkin ("Atlanta"), Babou Ceesay ("Niewidzialny wróg"), David Rysdahl ("Bez wyjścia"), Adrian Edmondson ("Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi"), Adarsh Gourav ("Biały Tygrys"), Jonathan Ajayi ("Pod presją), Erana James ("Dzicz"), Lily Newmark ("Han Solo. Gwiezdne wojny - historie"), Diem Camille ("Koło czasu") i Moe Bar-El ("Biuro szpiegów").

Kultowa franczyza

"Obcy" to kultowa franczyza horroru science fiction, obejmująca poza filmami kinowymi również gry wideo, książki i komiksy. Już w latach 80. planowano serial, a w latach 90. nawet go nakręcono w formie animowanej, ale nie spodobał się decydentom i został anulowany jeszcze przed premierą.

"Obcy: Ziemia" będzie więc de facto pierwszym serialem ze świata "Obcego", a przyczynił się do tego w dużej mierze sukces najnowszej odsłony kinowej. "Obcy: Romulus" przez znaczną część fanów został uznany za najlepszy film serii od czasu oryginalnego "Obcego – ósmego pasażera Nostromo" Ridleya Scotta z 1979 roku.

Ale to nie wszystko, bowiem "Obcy: Romulus" jest też najbardziej dochodowym filmem serii. Co prawda "Prometeusz" zarobił 50 milionów dolarów więcej, ale kosztował też blisko 50 milionów więcej, zatem przy uwzględnieniu inflacji "Romulus" wyprzedza go w zyskach.

2 miliardy wpływów

W sumie wszystkie filmy serii zarobiły jak dotąd w kinach na całym świecie 2 miliardy dolarów. Najwięcej zarobił "Prometeusz" (402 miliony), tuż za nim plasuje się najnowszy "Obcy: Romulus" (350 milionów), a podium zamyka "Obcy: Przymierze" (238 milionów").

Oryginalny "Obcy – ósmy pasażer Nostromo" plasuje się dopiero na 4. miejscu (188 milionów). Tuż za nim jego pierwszy sequel: "Obcy – decydujące starcie" (183 miliony), potem crossover "Obcy kontra Predator" (172 miliony), następnie "Obcy: Przebudzenie" (160 milionów"), "Obcy 3" (159 milionów") i wreszcie "Obcy kontra Predator 2" (128 milionów).

Trwa ładowanie wpisu