Netflix potwierdził, że 5. sezon "Stranger Things" pojawi się w 2025 roku.
Tajemnicze "zniknięcie" i niepełny tytuł
Tytuły odcinków nadchodzącego sezony prezentują się następująco.
- Odsiecz
- Zniknięcie (...)
- Pułapka u Turnbowów
- Czarownik
- Elektrowstrząs
- Ucieczka z Camazotz
- Most
- Ta strona
Drugi człon tytułu odcinka o "zniknięciu" został celowo zamazany - zatem można spekulować, że twórcy nie chcą zdradzać, kto z bohaterów znowu zniknie, przenosząc się na Drugą Stronę.
Zdjęcia do 5. sezonu "Stranger Things"
Plan zdjęciowy serialu trwa od stycznia. Goszcząc w marcu programie "The Jonathan Ross Show" w ramach promocji swojego nowego filmu fantasy "Dama", Millie Bobby Brown ujawniła, że produkcja 5. sezonu "Stranger Things" zakończy się dopiero za dziewięć miesięcy.
Aktorka była też pytana o fabułę nowej serii i proszono o uchylenie rąbka tajemnicy, ale kontrakt zabrania jej udzielać jakichkolwiek informacji, choćby zdawkowych.
Zamieszanie z premierą 5. sezonu "Stranger Things"
Finał historii Jedenastki i jej przyjaciół z miasteczka Hawkins miał mieć miejsce w 2024 roku. Jednak już jakiś czas temu Netflix zapowiedział, że premiera przesunie się na rok 2025. Najwcześniej w wakacje, a być może dopiero jesienią.
Spekuluje się też, że analogicznie jak w przypadku sezonu 4., ostatnia odsłona cyklu trafi do nas w dwóch częściach - w przypadku 4. sezonu był to maj i lipiec 2022 roku.
"Stranger Things". To wcale nie koniec
Od 2023 roku trwają prace nad serialem animowanym, nadzorowane przez twórców oryginału, pomysłodawców braci Dufferów oraz reżysera Shawna Levy'ego.
Niedawno Netflix potwierdził również, że uniwersum "Stranger Things" doczeka się spin-offów, rozwijających historie wybranych bohaterów.