„Tym obrazem chcemy upamiętnić Witolda Pileckiego, którego rocznice urodzin i śmierci przypadają w maju, a także przedstawić historię o prawdziwym bohaterze związanym z Wilnem" - powiedział Andrzej Kierulis z Instytutu Polskiego w Wilnie przed poniedziałkowym seansem.
Litewski historyk, prezes Zarządu Litewskiego Towarzystwa Miłośników Historii Wojny Simonas Jazavita zapowiadając film i przybliżając postać rotmistrza wskazał, że „analizując życie Pileckiego można odnaleźć wiele analogii z bohaterami litewskiego ruchu oporu”.
Jazavita podkreślił m.in., że Witold Pilecki będąc jeszcze dzieckiem, tak jak litewski sygnatariusz Aktu Niepodległości z 1918 r. Petras Klimas, zaangażował się w działalność podziemną. Zdaniem historyka, konspiracyjne umiejętności Pileckiego przypominają litewskiego generała Jonasa Żemaitisa, a tak jak przywódca litewskiego podziemia antykomunistycznego Adolfas Ramanauskas ps. Vanagas, Pilecki był okrutnie torturowany i zginął w imię wolności.
„W Polsce rotmistrz Pilecki jest postacią pomnikową, a wartości, które wyznawał: wiara, nadzieja, walka o wolność, są aktualne też dzisiaj” - wskazał Jazavita. Wyraził przekonanie, że dla litewskiego odbiorcy po obejrzeniu filmu postać Witolda Pileckiego "stanie się bardziej bliska i zrozumiała”.
We wtorek film „Pilecki” zostanie wyświetlony w Solecznikach, a następnie w Kownie i innych miastach. Organizatorem pokazów jest Instytut Polski w Wilnie.