Oto pierwszy z nich:
Drugi wprowadzi nas o wiele lepiej w klimat filmu:
Stella Grant (Haley Lu Richardson) już za chwilę będzie miała siedemnaście lat… Jak każda nastolatka nie odrywa się od laptopa i z całego serca kocha swoich najlepszych przyjaciół. Od innych nastolatek odróżnia ją jednak to, że większość życia spędza w szpitalu, cierpiąc na mukowiscydozę. Jej życie to zwyczaje, zasady i samokontrola – to dzięki nim żyje. Wszystko to zostanie poddane wielkiej próbie, gdy pozna czarującego Willa Newmana (Cole Sprouse), również pacjenta szpitala.
Ich rodzącą się bliskość torpeduje… dystans, który muszą od siebie zachować – trzy kroki – aby nie pogorszyć swej sytuacji zdrowotnej. Tylko jak to zrobić, kiedy uczucie zaczyna wymykać się spod kontroli? A do tego Will nie chce się leczyć, nie wierzy w życie odmierzane dystansem trzech kroków. To właśnie Stella spróbuje wszystkiego, by zawalczył o życie i zdrowie. Ale czy uda się ocalić kogoś, kogo kochasz, jeśli nawet nie możesz go dotknąć?