Nowe "Gwiezdne wojny" biją rekordy popularności w przedsprzedaży biletów. A konto przyszłych pokazów dzieło przyniosło już 50 milionów dolarów wpływów w Stanach Zjednoczonych. Tytuł przyciąga więcej widzów niż pierwsze "Igrzyska śmierci". Fani wykupili już niemal wszystkie bilety na pokazy w kinach IMAX. Sieci kinowe ciągle uzupełniają swoje harmonogramy – by odpowiedzieć na zainteresowanie dodatkowymi seansami. Eksperci są przekonani, że superprodukcja będzie miała lepsze otwarcie niż "Jurassic World" (ponad 208 milionów dolarów).

Reklama

W siódmej części "Gwiezdnych wojen" do swoich ról wracają: Harrison Ford, Carrie Fisher, Mark Hamill, Anthony Daniels, Peter Mayhew, Kenny Baker i Warwick Davis. Na ekranie pojawią się również: Daisy Ridley, Adam Driver, Oscar Isaac, Andy Serkis, Domhnall Gleeson, Max von Sydow oraz John Boyega. Akcja obrazu rozgrywać będzie się 30 lat po wydarzeniach z "Powrotu Jedi". Za reżyserię odpowiada J.J. Abrams. Do polskich kin dzieło trafi 18 grudnia.