- Nie chcę zbyt wiele ujawniać, ale to Bourne w niepewnej Europie i post-snowdenowym świecie - mówi odtwórca głównej roli. - Wiele się zmieniło. Pojawiły się nowe argumenty dotyczące szpiegowania i wolności obywatelskich, a także natury demokracji.
- Zaczynamy w Grecji, kolebce demokracji - dodaje Matt Damon. - Film kończy się natomiast w Las Vegas, w najbardziej groteskowej formie.
Obraz wyreżyseruje Paul Greengrass, a także - razem z Christopherem Rouse'em napisze scenariusz. Julia Stiles zagra ponownie byłą agentkę CIA, która pomaga Bourne'owi. Rozmowy w sprawie udziału w produkcji toczy także Alicia Vikander. Mówi się ponadto o udziale Tommy'ego Lee Jonesa. Zdjęcia powinny wystartować jesienią w Londynie. Film ma być gotowy na lipiec roku 2016.