Chris Evans, który wciela się obecnie w Kapitana Amerykę w kinowej serii Marvela, już nie raz wspominał, że chętnie zająłby się reżyserią i zrezygnował z gry przed kamerą. Teraz wszystko wskazuje na to, że sprecyzował swoje plany na przyszłość. – Jeśli będę grał, to tylko w ramach istniejącego kontraktu z Marvelem – oznajmił Evans. – Chcę być reżyserem. Nie wyobrażam sobie, abym miał dalej rozwijać swoją karierę aktorską poza tym kontraktem. Mój agent spytał mnie ostatnio, co bym zrobił, gdyby po drodze ktoś zaoferował mi jakąś genialną rolę... Odpowiedziałem mu, że właśnie wchodzę w zakręt i kiedy już go minę, nie będzie odwrotu.
Obejmująca sześć filmów umowa Evansa z Marvelem kończy się w 2017 roku. Już dziś, czyli 26 marca, w polskich kinach zagości obraz "Kapitan Ameryka: Zimowy żołnierz", drugi film o przygodach superbohatera.