Brytyjczyk jest znany z roli Legolasa w ekranizacji trylogii "Władca pierścieni". Mimo, że grana przez niego postać nie pojawia się w książkowej wersji tolkienowskiego "Hobbita", to reżyser Peter Jackson, po prawie dziesięciu latach przerwy, zdecydował się znów powierzyć mu rolę wojowniczego elfa. – Byłem zaniepokojony, czy wciąż mam lekki elficki chód – mówi Orlando Bloom. – Zakładałem perukę, kostium i buty, był to rodzaj małego rytuału. Szczerze mówiąc, nie było mi łatwo. Myślałem sobie: "Wyląduję, czy przewrócę się i skręcę kostkę?".

Reklama

Oprócz powracającego po latach Blooma, w drugiej części ekranizacji "Hobbita" pojawia się dwoje innych elfów z Mrocznej Puszczy – Evangeline Lilly (Tauriel) i Lee Pace (król Thranduil).

"Hobbit: Pustkowie Smauga" zadebiutuje w polskich kinach 27 grudnia 2013 roku.

http://www.youtube.com/watch?v=fnaojlfdUbs