Recepta wydaje się prosta: wystarczy dobrze i zajmująco opowiedzieć kolejny wariant znanej wszystkim historii, wyraziście zarysować charaktery bohaterów, nie zapomnieć o szczypcie humoru i uważać na to, by morał nie przesłonił samej opowieści. Wiadomo jednak, że zastosowanie owych złotych zasad w praktyce nie zawsze przychodzi twórcom z łatwością. Wedge radzi sobie z tym doskonale.
"Tajemnica zielonego królestwa", utrzymana w klimacie nieco poważniejszym niż "Epoka lodowcowa", jest tego kolejnym przykładem. Sam pomysł na fabułę nieco trąci banałem: do położonego na obrzeżach lasu domu ekscentrycznego profesora Bomby przyjeżdża jego nastoletnia córka Mary Katherine, która nie potrafi pogodzić się z tym, że jej ojciec wierzy w istnienie królestwa leśnych ludzików. To, że Mary przekona się wkrótce, w jak dużym tkwiła błędzie, można przewidzieć w pierwszej minucie.
"Tajemnica zielonego królestwa" nie zaoferuje więc zbyt wielu zaskoczeń, ale za to – jak w przypadku najlepszych animacji 3D bywa – nadrobi fabularne płycizny nastrojem, emocjami i doskonałym poziomem technicznym całego widowiska.
TAJEMNICA ZIELONEGO KRÓLESTWA | USA 2013 | reż. Chris Wedge |dystrybucja: Imperial-Cinepix