Polski współproducent "Rzezi" Andrzej Serdiukow, który tuż po ogłoszeniu werdyktu rozmawiał z nagrodzonym jako najlepszy reżyser Romanem Polański podkreślił, że twórca był zaskoczony wskazaniem akademii. Według producenta Polański myślał, że nagroda za najlepsza reżyserię trafi do Leszka Dawida ("Jesteś Bogiem"), albo do Marcina Krzyształowicza ("Obława").

Reklama

Reżyser"Obławy", najlepszego polskiego filmu ubiegłego roku, Marcin Krzyształowicz również nie spodziewał się zwycięstwa. - Jestem szczęśliwy i zaskoczony, że film który reżyserowałem osiągnął tak wiele - podkreślał Jego zdaniem Orły są cennymi nagrodami, ponieważ stoi za nimi wskazanie filmowców, którzy osiągnęli już sukcesy.

Maciej Stuhr, który dzięki udziałowi w "Pokłosiu" otrzymał Orła za główną rolę męską przyznał, że bardziej spodziewał się nagrody za "Obławę". Dla aktora, Orzeł w tej kategorii i za ten film jest spełnieniem marzeń. Stuhr dodał, że jego rola w "Pokłosiu" mogła być rozpatrywana przez pryzmat kontrowersji wywołanych przez ten film.

Gala Orłów 2013 odbyła się w Teatrze Narodowym w Warszawie.