Helen Mirren, która wcieliła się ostatnio w żonę słynnego reżysera, Almę, w obrazie biograficznym "Hitchcock", przyznała, że na początku kariery miała okazję osobiście poznać filmowca.

– Zostałam wysłana na spotkanie z Alfredem Hitchcockiem, kiedy byłam jeszcze bardzo młoda – opowiada Mirren. – Byłam wtedy zadufaną w sobie ignorantką. Pasjonowały mnie dzieła Federico Felliniego, Piera Paolo Pasoliniego, Roberto Rosselliniego, a nie Hitchcocka. Jak wielu młodych ludzi byłam wówczas przekonana o wyższości własnych racji i opinii, potwornie zadzierałam nosa. Alfred tylko na mnie spojrzał i powiedział: "Dobry Boże, praca z tą kobietą będzie koszmarem". To oczywiste, że mnie nie zatrudnił. Nie polubiliśmy się.

Reklama

Film "Hitchcock" zagości w polskich kinach 8 lutego 2013 roku.