– Jak po raz pierwszy dostałem propozycję, by wystąpić w Mission Impossible, myślałem, że to będzie epizod w moim życiu, ale miałem też nadzieję, że ten film otworzy przede mną kolejne drzwi. Tak też się stało, ale na pewno nie mogę powiedzieć, że nie jestem emocjonalnie związany z tymi ekranizacjami – przyznał Tom Cruise.
"Mission Impossible" była najdroższą produkcją Paramount Pictures. Jeśli ostatnia część tej serii przyniesie takie dochody, jak obliczono, to producenci zapowiedzieli, że piąta, ale i szósta część może powstać już niebawem.
– To jest bardzo ciekawe obserwować reakcję publiczności na film, w którym gra się jedną z głównych postaci. To wręcz niesamowite. I jestem przekonany o tym, że będę grać tak długo, jak ludzie będą chcieli mnie oglądać. To sprawia mi tyle samo radości, co tym, którzy mnie oglądają – powiedział Tom Cruise.