"Tango Libre" opowiada o kobiecie odwiedzającej w więzieniu męża i kochanka. Jej odwiedziny obserwuje strażnik więzienny, który poznaje Alice na kursie tanga. Obraz Fontayne został zaprezentowany po raz pierwszy na festiwalu w Wenecji. Frederica Fontayne, reżyser nagrodzonego filmu podkreślał, że tango symbolizuje wolność. – Wolność nie jest czymś, co możemy od tak zdobyć, musimy się jej nauczyć podobnie jak kroków tanga, które nie są łatwe" - podkreślił Fontayne. O więzieniu - miejscu, w którym rozgrywa się akcja filmu – mówił.

Reklama

– To jest film o tym, że brak wolności tak naprawdę jest wewnątrz człowieka. Każdy może szukać własnego sposobu na uwolnienie się z tego wewnętrznego więzienia. Dla bohaterów filmu takim rozwiązaniem jest właśnie tango – uzasadniał werdykt członek jury, reżyser Greg Zgliński.

O Grand Prix w Konkursie Międzynarodowym walczyło w tym roku 18 produkcji z całego świata. Nagrodę dla najlepszego reżysera otrzymał Andrzej Jakimowski za "Imagine". Bohaterem jego najnowszego filmu jest instruktor Ian, który uczy orientacji w przestrzeni pacjentów kliniki dla niewidomych, posługując się techniką echolokacji. Sam także jest niewidomy. Reżyser podkreślił, że świat osób niewidomych jest bardzo filmowy. – Osoby niewidome postrzegają świat fragmentarycznie, one mają dostęp jedynie do części informacji, a takie ograniczenie jest ciekawe w kinie, bo tu także mamy do czynienia z fragmentarycznością – mówił po zakończeniu sobotniej gali. Jakimowski zaznaczył, że reżyserując film nie skupiał się na zabiegach formalnych, a przede wszystkim na emocjach.

Zwycięzcą w kategorii "film dokumentalny" zostało "Fuck for Forest" Michała Marczaka. To film o organizacji, która zbiera fundusze na projekty ekologiczne, sprzedając pornograficzne materiały własnej produkcji. Dla reżysera nagroda była niemałym zaskoczeniem. Nie spodziewał się jej zwłaszcza po krytycznych uwagach części krytyków, którzy uznali, że film nie powinien powstać, ponieważ "opowiada o totalnych kretynach". – Ja czułem, że ważne jest, aby zrobić o nich film, bo tam tak naprawdę chodzi o więcej niż widzimy na powierzchni – zaznaczył.

W Konkursie 1-2 dla pierwszych i drugich pełnometrażowych filmów fabularnych w dorobku ich reżyserów zwyciężył film "Zdradzeni przyjaciele" w reż. Węgierki Sary Cserhalmi. Za najbardziej nowatorski film niezależny jury konkursu Wolny Duch uznało film "Bez entuzjazmu" irańskiego reżysera Maniego Haghighi.

Na tegorocznym festiwalu przyznano dwa wyróżnienia. Jury konkursu głównego wyróżniło film "Ślimaki i ludzie" reżysera z Rumunii Tudora Giurgiu. Drugie wyróżnienie przyznano w Konkursie 1-2 filmowi "Dzikusy" w reż. Argentyńczyka Alejandro Fadela.

28 Warszawski Festiwal Filmowy rozpoczął się 12 października i zakończy się w niedzielę.