Warszawa
Reklama

Robert Redford w roli na miarę Oscara, którego nie dostał [ZDJĘCIA]

6 sierpnia 2014, 13:00
Na ekranie przez półtorej godziny widzimy wyłącznie Roberta Redforda, jego łódkę i bezkresny ocean. Zdań pada zaledwie kilka – w przeciwieństwie do starego Santiago ze "Starego człowieka i morza" bezimienny bohater nie ma nikogo, komu mógłby powierzyć swoje myśli (nawet jeśli tym "kimś" u Hemingwaya był złowiony marlin)
Na ekranie przez półtorej godziny widzimy wyłącznie Roberta Redforda, jego łódkę i bezkresny ocean. Zdań pada zaledwie kilka – w przeciwieństwie do starego Santiago ze "Starego człowieka i morza" bezimienny bohater nie ma nikogo, komu mógłby powierzyć swoje myśli (nawet jeśli tym "kimś" u Hemingwaya był złowiony marlin) / AP / Daniel Daza
Oscarowy sukces "Grawitacji" zepchnął w cień film, który z powodzeniem mógłby zająć miejsce widowiska Alfonso Cuaróna. Ale "Wszystko stracone" – niskobudżetowe, skromne kino pozbawione promocyjnego i finansowego wsparcia wielkiej wytwórni – dostał zaledwie jedną nominację w trzeciorzędnej kategorii. Tymczasem o samotności, zagubieniu, niepewności, nadziei i rezygnacji mówi wiele więcej niż "Grawitacja". I wcale nie potrzebuje do tego kosmicznej metafory.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama
Zapisz się na newsletter
Najważniejsze wydarzenia polityczne i społeczne, istotne wiadomości kulturalne, najlepsza rozrywka, pomocne porady i najświeższa prognoza pogody. To wszystko i wiele więcej znajdziesz w newsletterze Dziennik.pl. Trzymamy rękę na pulsie Polski i świata. Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco!
Zaznacz wymagane zgody
loading
Zapisując się na newsletter wyrażasz zgodę na otrzymywanie treści reklam również podmiotów trzecich
Administratorem danych osobowych jest INFOR PL S.A. Dane są przetwarzane w celu wysyłki newslettera. Po więcej informacji kliknij tutaj.
success

Potwierdź zapis

Sprawdź maila, żeby potwierdzić swój zapis na newsletter. Jeśli nie widzisz wiadomości, sprawdź folder SPAM w swojej skrzynce.

failure

Coś poszło nie tak

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Reklama
Zobacz
Reklama