Burzliwa młodość Angeliny Jolie. Takiej jej już chyba nikt nie pamięta! [ZDJĘCIA]
1 Angelina Jolie od zawsze była niepokorna. – Była trudnym dzieckiem. Lubiła ból. Już jako trzylatka wkładała palce w roztopiony gorący wosk ze świecy – mówi przyjaciel jej matki, Cis Rudle. Nie dogadywała się ani z rodzicielką, ani ojcem, choć to on "zaraził" córkę miłością do kina – miała 7 lat, gdy u boku Jona Voighta w filmie "Szukając wyjścia" po raz pierwszy pojawiła się na dużym ekranie
YouTube
2 Nie lepiej było w szkole. Jej czarne ciuchy, anorektyczna sylwetka i aparat na zęby stały powodami złośliwych żartów i szykan ze strony uczniów z Beverly Hills High School. Gdy niepowodzeniem skończyły się również pierwsze próby rozpoczęcia kariery modelki, Angelina Jolie zaczęła się okaleczać: – Z jakiegoś powodu zadawanie sobie ran, odczuwanie bólu sprawiały, że czułam, że żyję. To było czymś w rodzaju wyzwolenia – wspominała córka chrzestna Jacqueline Bisset i Maximiliana Schella w wywiadzie dla CNN
3 W Hollywood miała opinię osoby szalonej, a nawet niebezpiecznej. Głównie dla samej siebie. Angelina Jolie słynęła z kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań. Kolekcjonowała noże, na szyi nosiła fiolkę z krwią swojego ówczesnego męża Billy'ego Boba Thorntona, romansowała z modelką Jenny Shimizu, a większość wolnego czasu spędzała w salonach tatuażu. Potrafiła także publicznie pocałować swojego rodzonego brata w usta i odbić faceta swojej matce. Wreszcie – jak twierdzi "The Sun" – Jolie była regularną klientką najlepiej zaopatrzonych dilerów
4 Angelina Jolie z nostalgią wspomina dziś swoją szaloną młodość. – Z wielu powodów nie powinno mnie tu być. Nie umarłam młodo, więc miałam duże szczęścia – mówi zdobywczyni Oscara oraz trzech Złotych Globów i podkreśla, że robiła większość niebezpiecznych rzeczy, jakie ludzie są w stanie zrobić
5 W wywiadzie dla "Vogue'a" Angelina Jolie przyznała: – Nadal gdzieś w głębi serca – i to się pewnie nigdy nie zmieni – jestem po prostu punkowym dzieciakiem z tatuażami. I ciągle się dziwię, że ochroniarze wpuszczają do niektórych budynków kogoś takiego, jak ja...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję