Reklama

Reklama

Reklama
Warszawa

Reklama

Reklama

Emma Thompson kontra Tom Hanks - mistrzowska roz(g)rywka w "Ratując pana Banksa"

24 stycznia 2014, 08:00
Ponoć przez długie dwadzieścia lat Disney namawiał pannę Travers do udzielenia zgody na przeniesienie postaci Mary Poppins na ekran. Wreszcie pisarka zmuszona trudnościami finansowymi uległa. I potem przez kolejnych dwadzieścia lat wytrwale odmawiała złożenia podpisu pod innymi stosownymi umowami, blokując tym samym próby realizacji sequela
Ponoć przez długie dwadzieścia lat Disney namawiał pannę Travers do udzielenia zgody na przeniesienie postaci Mary Poppins na ekran. Wreszcie pisarka zmuszona trudnościami finansowymi uległa. I potem przez kolejnych dwadzieścia lat wytrwale odmawiała złożenia podpisu pod innymi stosownymi umowami, blokując tym samym próby realizacji sequela / © Disney Enterprises, Inc. All Rights Reserved
Zrealizowany ze starannością i charakterystycznym dla studia, nieco staroświeckim, acz niezaprzeczalnie czarującym sznytem, z fantastycznymi rolami Toma Hanksa, Emmy Thompson i Colina Farrella, dbałością o szczegół oraz pełen afektu dla amerykańskiej fabryki marzeń film nie wyrabia na zakrętach. O wchodzącym na ekrany kin "Ratując pana Banksa" pisze Bartosz Czartoryski.

Powiązane

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Reklama
Reklama

Oceń jakość naszego artykułu

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna

Powiedz nam, jak możemy poprawić artykuł.
Zaznacz określenie, które dotyczy przeczytanej treści:
Zobacz

Reklama

Reklama
Reklama