"W cieniu" - kryminalne tango po czesku. ZDJĘCIA!
1 Sprawa wydaje się pozornie prosta – pozostawione na miejscu przestępstwa ślady jednoznacznie wskazują na sprawcę, byłego więźnia Auschwitz
Media
2 Hackl jednak nie wierzy w winę aresztowanego Żyda. Postanawia prowadzić śledztwo dalej, a gdy zostaje od niego odsunięty, szuka prawdy na własną rękę. I jest w pełni świadomy, że w ten sposób sam na siebie wydaje wyrok śmierci
Media
3 Tymczasem dla władzy sprawa kradzieży (a później także brutalnego napadu na pocztę) jest idealną okazją do rozpętania antysemickiej nagonki i zorganizowania pokazowego procesu, w którym sądzona będzie "syjonistyczna szajka"
Media
4 Krytycy zarzucali Ondříčkowi, że zamienia tragiczną historię w komiks, że zamiast pokazywać prawdziwe dramatyczne wydarzenia z tamtych lat (jak choćby proces Rudolfa Slánskiego), woli bawić się konwencją filmu noir
Media
5 Ale równie łatwo reżysera "Samotnych" wybronić. Ondříčkowi udało się przecież, opowiadając fikcyjną historię, uchwycić prawdę o czasach stalinowskich w bloku wschodnim
Media
6 To nie jest "czeski film", w którym pogodzeni z losem bohaterowie śmiechem rozbrajają opresyjny system
Media
7 "W cieniu" ma gęstą, niepokojącą atmosferę, to film ponury, brutalny i gorzki
Media
8 Happy endu nie będzie, bowiem – jak mówi Ondříček – ludzi takich jak kapitan Hackl nie było wielu. Ale Szwejków także nie
Media
9
Media
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję